Gorący piasek, gorące słońce, Gorąca miłość, usta gorące. W gorącym rytmie twoje spojrzenie, Rozpala we mnie ognia płomienie. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Gorący oddech, gorące dłonie, W twoich ramionach już prawię tonę. Lambada z tobą upaja, nęci, Świat mi wiruje, świat mi się kręci. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada. Całuj mnie, ach całuj na granicy żaru. Wszędzie się zakrada słoneczna lambada. Całuj mnie, ach całuj, Siebie mi podaruj. Wszystko dziś wypada, Bo to jest lambada.