W zamian za moją miłość Oskarżają mnie, A ja cały jestem modlitwą. Odpłacają mi złem za dobre I nienawiścią za moją miłość. Psalm sto dziewiąty Zapatrzył się... Zapatrzył się anioł, W czerwień płomienia Pani warg. Zapatrzył się... Zapatrzył się anioł, W pożar czerwieni Pani ust... Pani ust... Pani ust... [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał śnieg,] [Gdyby mógł to zaraz, zaraz by tu zbiegł.] [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał mróz,] [Gdyby mógł to miłość, miłość by nam zniósł.] Anioł miłość, miłość, miłość by nam zniósł, Miłość, miłość, miłość by nam zniósł, Miłość, miłość, miłość by nam zniósł, Miłość, miłość, miłość by nam zniósł. Zapatrzył się... Zapatrzył się anioł, W czerwień płomienia Pani warg. Zapatrzył się... Zapatrzył się anioł, W pożar czerwieni Pani ust... Pani ust... Pani ust... [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał sny,] [W snach anielskie płyną, płyną gorzkie łzy.] [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał mróz,] [Gdyby mógł to miłość, miłość by nam zniósł.] Anioł miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Zapatrzył się... Zapatrzył się anioł, W pożar czerwieni Pani ust... Pani ust... Pani ust... [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał śnieg,] [Gdyby mógł to zaraz, zaraz by tu zbiegł.] [Zesłał z nieba anioł, anioł zesłał mróz,] [Gdyby mógł to miłość, miłość by nam zniósł.] Anioł miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc by nam zniósł. Miłość, miłość, miłośc, miłość miłość!