Noc się kiedyś skończy, Więc chodźmy zanim znajdą nas, To ostatni szept, Nim będzie nasz ostatni raz. Potem możesz być najbardziej niecierpliwa, Ja wezmę z twoich rąk, To wszystko, co mi dasz. To na naszej drodze, Rozstąpi się morze, Będę wierzyć, że Pokonam ból pokonam lęk. Nim będziemy sami, Łukiem ciał rozgrzanych, Narysuję je, ich każdy mały cień. Są ludzie są serca jeden żar, Są myśli namiętne w twoich ja. Potem będę tak, Tak bardzo niecierpliwy, Aż zetrzesz z moich ust, Najmniejsze ślady dnia. To na naszej drodze, Rozstąpi się morze, Będę wierzyć, że Pokonam ból pokonam lęk. Nim będziemy sami, Łukiem ciał rozgrzanych, Narysuję je, ich każdy mały cień. Są ludzie są serca jeden żar, Są myśli namiętne w twoich ja. Są głowy są słowa, których brak, Są myśli i w tobie będę ja. Są ludzie są serca jeden żar, Są myśli namiętne w twoich ja. Są głowy są słowa, których brak, Są myśli i w tobie będę ja.