Spójrz, dzień w oddali, Właśnie kończy się kochana. Żółte tulipany, Ty mi dajesz roześmiana. Mówisz, że tak musi być I nie chcesz ode mnie nic. Tuli... tuli... tulipany, Żółte tulipany. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś mi je dała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś zapomniała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś odjechała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic, lecz nie mówią nic. Odjechałaś mała, zostawiłaś tulipany. Po naszej miłości, zostały mi tylko rany. Czemu więc, tak musi być, Nie powiedziałaś mi nic. Tuli... tuli... tulipany, Żółte tulipany. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś mi je dała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś zapomniała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic. Żółte... żółte... Żółte tulipany, zwiastuny rozstania, Chcą byś odjechała, lecz nie mówią nic, Lecz nie mówią nic, lecz nie mówią nic.