Gdy lipiec w drogę wyrusza, I polka znowu brzmi w uszach, A skauci piwni już pod Żywcem są, Gdy w radio mówi się chętnie, Jak serce skleić gdy pęknie To znak że lato przyszło do nas już. I znowu z latem dzisiaj jest przygoda I białe żagle na mazurskich wodach, I złote plaże gdzieś w dali, Barwne miraże letnich snów. Lato jest po to by, Kochać marzyć śnić, Trochę słońca w szare chwile wnieść. Nie pytaj o gwiazd drogę, Sam ją dobrze znasz. Przyszła pora ruszaj z nami w świat. W szeroki świat. Gdy kieszeń pustką świeci, A w banku uczuć ktoś trzeci, Na drobne zmienić chce Twój wielki skarb. Nie pytaj wtedy dlaczego, Lecz w szczęście zagraj z kolegą, I ziarnko piasku w swoje dłonie weź. A wtedy znowu wróci dla nas słońce, I wzrośnie saldo na twym uczuć koncie. I będzie znowu to lato, Zielone lato z twoich snów. Lato jest po to by, Kochać marzyć śnić, Trochę słońca w szare chwile wnieść. Nie pytaj o gwiazd drogę, Sam ją dobrze znasz. Przyszła pora ruszaj z nami w świat. W szeroki świat. Lato jest po to by, Kochać marzyć śnić, Trochę słońca w szare chwile wnieść. Nie pytaj o gwiazd drogę, Sam ją dobrze znasz. Przyszła pora ruszaj z nami w świat. W szeroki świat. Lato jest po to by, Kochać marzyć śnić, Trochę słońca w szare chwile wnieść.