Tu czarnych krzeseł rząd, Pustych jak słowa co tylko dzielą. Łatwo wydany sąd, To on, to on, to on, robi błąd. Tam nie odkryty ląd, Możesz go zdobyć sam z wiolonczelą, To niedaleko stąd, Pod prąd, pod prąd, pod prąd. Masz prawo kochać! Masz prawo śnić! Masz prawo śpiewać! Masz prawo żyć! Masz prawo marzyć! Teraz i tu! Na przekór kłamstwu, Na przekór złu! Masz prawo milczeć! A przeciwko tobie może być użyte Każde dobre słowo. Masz prawo milczeć! A przeciwko tobie może być użyty Każdy czuły gest. Masz prawo milczeć Przyznaj się sam sobie, Prawdy nie odkryte ciążą wyjątkowo. Masz prawo milczeć, Spójrz na szale obie, tu są śmieszne mity A tam, tam miłość jest, Tak, tak, tam miłość jest. Masz prawo kochać! Masz prawo śnić! Masz prawo śpiewać! Masz prawo żyć! Masz prawo marzyć! Teraz i tu, Na przekór kłamstwu, na przekór złu. Nie czekaj wbity w kąt, Nie czekaj, nie! Niech cię prowadzą wiara z nadzieją. Odkryj miłości ląd, Pod prąd, pod prąd, pod prąd. Tak to prawda, To cała prawda, I tylko prawda! Mówię prawdę, Wyznaję prawdę, Wierzcie lub nie! To nie zniewaga, Chwieje się waga, Wraca odwaga! Wiem, kto nieprawdę, W jedyną prawdę, Zamienić chce! A moja prawda, Jak struna drga, Radośnie woła, Lub cicho łka! Masz prawo kochać! Masz prawo śnić! Masz prawo śpiewać! Masz prawo żyć! Masz prawo marzyć! Teraz i tu, Na przekór kłamstwu, na przekór złu. Masz prawo kochać! Masz prawo śnić! Masz prawo śpiewać! Masz prawo żyć! Masz prawo marzyć! Teraz i tu, Na przekór kłamstwu, na przekór złu. Na przekór złu!