Na plaży hotelu Jamaica - Zbyszek & Danusia

Na plaży Hotelu Jamaica 
Ach, co to za szpan, 
Ach, Co to za szyk! 
Na plaży Hotelu Jamaica 
Każdy Wielki Pan, każda Wielka Miss. 

Mężatki, panienki, 
Powaby i wdzięki, 
Choć goło, lecz wesoło, 
A dusza aż się rwie! 

Na plaży Hotelu Jamaica 
I niech nas anioł ma w opiece swej. 

Ajajaj, a cóż to za raj, 
Tego diabeł nie wymyślił sam. 
Ajajaj, tylko w to mi graj 
Jamaica, szał ciał... 
Paloma, leć adieu! 
Na plaży Hotelu Jamaica 
Ach, co to za szpan, 
Ach, co to za szyk! 

Na plaży Hotelu Jamaica 
Każdy książę pan, 
Każda lady Di. 
Mamusie i córki, 
Doliny, pagórki 
Czarują, bajerują, 
A dusza aż się rwie! 

Na plaży Hotelu Jamaica 
I niech nas anioł ma w opiece swej. 

Ajajaj, a cóż to za raj, 
Tego diabeł nie wymyślił sam. 
Ajajaj, tylko w to mi graj 
Jamaica, szał ciał... 
Paloma, leć adieu! 
Na plaży Hotelu Jamaica 
Ach, co to za szpan! 
Ach, co to za szyk! 

Na plaży Hotelu Jamaica 
Każdy superman, 
Każda number one. 
Brunetka, szatynka, 
Czy inna blondynka, 
To oczy zauroczy, 
To w nocy przyśni się! 

Na plaży Hotelu Jamaica 
I niech nas anioł ma w opiece swej. 

Ajajaj, a cóż to za raj, 
Tego diabeł nie wymyślił sam. 
Ajajaj, tylko w to mi graj 
Jamaica, szał ciał... 
Paloma, leć adieu! 
Adieu! 

Ajajaj, a cóż to za raj, 
Tego diabeł nie wymyślił sam. 
Ajajaj, tylko w to mi graj 
Jamaica, szał ciał... 
Paloma, leć adieu! 
Paloma, leć adieu! 
Paloma, leć adieu!