Jest sobota i ochota na zabawę, Chłopcy do swych dziewczyn Mają ważną sprawę, Każdy chłopak Swojej pannie bajer wciska, Że wielka balanga jest u Krzyśka. Już dziewczyny Zdobią twarze w makijaże, Która dzisiaj damą balu się okaże, A ich meni, dżentelmeni pod krawatem, Przyjechali do nich taty fiatem. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Już zagrycha alkohole są na stole, Jacek z Elką na popitkę przyniósł Colę, Magnetofon na full cały odkręcony, Na parkiecie króluje chodzony. Piruety, Jumbo Jety, odbijany, Wojtek dobrze już zawiany strzeże ściany, Kryśka z Olkiem na parkiecie seks uprawia, A Felek niepewne kroki stawia. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wszystkim nagle mało miejsca się zrobiło, Jedno hasło grubej Jolki wystarczyło, Że w remizie całkiem niezła gra kapela, I już każdy z domu daje dyla. Wszyscy razem w jedno auto się pakują, I po drodze tanie wino zakupują, Przed radarem za zakrętem uciekają, I nową balangę zaczynają. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa. Wielka zabawa niezła popijawa, Ktoś kogoś rozbiera, ale afera, Wszyscy zawiani tańczą roześmiani, Wielki odlot trwa.