To nie żadna fatamorgana, Dziewczynę tę już dobrze znam. Tak piękna jak obłok na niebie, W moim sercu bez przerwy ją mam. Przychodzi do mnie, kiedy noc Przykrywa letni dzień I wtedy wiem, że to prawdziwa miłość. Kim jest ten, diament z mego snu? Czy powróci jutro tu? Czy znów każe czekać mi? Do chwili aż się stanie cud. W oczach widzę już ten blask Gdy lśni na niebie tysiąc gwiazd I wszystkie chwile złe Odchodzą w dal, gdy ty i ja. Tak kochamy siebie, miłość ta Już nam na zawsze trwa. A kiedy czar nocy już pryska, Gdy znikasz, lecz ja dobrze wiem Że jutro to wszystko powróci Ty znów będziesz mym, Cudownym snem. Jak co dzień wrócisz kiedy noc Przykryje letni dzień By, razem być i cieszyć życiem się. Kim jest ten diament z mego snu? Czy powróci jutro tu? Czy znów każe czekać mi? Do chwili aż się stanie cud. W oczach widzę już ten blask Gdy lśni na niebie tysiąc gwiazd I wszystkie chwile złe Odchodzą w dal, gdy ty i ja. Tak kochamy siebie, miłość ta Już nam na zawsze trwa. W oczach widzę już ten blask Gdy lśni na niebie tysiąc gwiazd I wszystkie chwile złe Odchodzą w dal, gdy ty i ja. Tak kochamy siebie miłość ta Już nam na zawsze trwa.