Wiosna zmienia świat, Z wiosną chcę być za pan brat, Chce się po prostu żyć, Gdy przyjdzie wiosna... Do mnie śmiejesz się, To przez wiosnę? Kto to wie? Może pokochasz mnie, Gdy przyjdzie wiosna? Krótkie noce, długie dni Kwitnie wszystko! Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Twoje oczy rozpromienią się, Całym sercem pokochasz mnie. Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Tyle w sobie miłości ma, Może Tobie, choć trochę da, Przecież wiosna jest tak radosna, Pokochasz wreszcie mnie. Czekam tyle dni, obiecałaś kiedyś mi, Że za mnie wyjdziesz, gdy Gdy przyjdzie wiosna. Dziś kolejny raz mówisz: Mam jeszcze czas. Może zgodzisz się za rok, Gdy przyjdzie wiosna. Więc poczekam, co mi tam! Tak Cię kocham! Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Twoje oczy rozpromienią się, Całym sercem pokochasz mnie. Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Tyle w sobie miłości ma, Może Tobie, choć trochę da, Przecież wiosna jest tak radosna, Pokochasz wreszcie mnie. Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Twoje oczy rozpromienią się, Całym sercem pokochasz mnie. Wiosna, kiedy przyjdzie wiosna, Tyle w sobie miłości ma, Może Tobie, choć trochę da, Przecież wiosna jest tak radosna, Pokochasz wreszcie mnie.