Wszystko przyspiesza, Spirala się dokręca. Koniec jest bliski, Czuję, to na dnie mojego serca. Tyle mówienia, tyle narzekania, Ciągle słyszę, to już od samego rana. Zostawiam, to, co wczoraj, Nie wiem, co jutro będzie. Na drogach i bezdrożach, On jest ze mną wszędzie, Czemu jesteś smutny? Czego Ci potrzeba? Urodziliśmy się po to, Aby iść do nieba. Czasem, za dużo widzę, Lecz nie mogę zamknąć oczu. Na szali leży śmierć i życie, Ja widzę to na każdym kroku. U u u u… Ja, chcę śpiewać pieśni najwyższemu, Oddawać chwałę Bogu jedynemu. Po każdej nocy, zawsze przecież daje dzień. Dzięki, że znowu obudziłem się. A nie walka o duszę, Między, dobrem a złem. Walka w sercu między nocą a dniem. Wiem, doprowadzimy tę sprawę do końca. Na tej planecie, trzeciej od słońca. Zawsze chcę śpiewać, Co dyktuje mi serce? Oto mój przekaz, Czy chcesz usłyszeć więcej? Nadchodzi dzień, Kiedy przyjdzie nam zapłacić, Jacy byliśmy? Dla naszych wszystkich braci. Ale nawet wtedy, Będzie droga ocalenia. Opamiętaj się, Wejdź na drogę nawrócenia. Posyłamy, Ci już ambulans duchowy. To reanimacja serca i głowy. Czasem, za dużo widzę, Lecz nie mogę zamknąć oczu. Na szali leży, śmierć i życie, Ja widzę, to na każdym kroku. U u u... Elementarny szacunek, Dla Maleo, Elementarny szacunek, Dla „Siwego”. Elementarny szacunek, Dla „Rockersów”. Elementarny szacunek… Hmm... A to jest moc, tutaj tak niewyobrażalna. A wie, to każda tutaj, W mieście ferajna. Punkty dla wszystkich dziewczyn, I dla wszystkich gości. Może najprościej. Szukam ducha tutaj, Do samego, bowiem. Dla mnie jedynie spanie, To, nie może być odpowiedź. Trzeba, nam stałości, Trzeba, nam miłości. Nie z tego świata, Nie z tego świata sprawiedliwości. Cisi błogosławieni, Ale na pewno niepotępieni, głośni, Kiedy ogień Mahabejski, Ciągle w nich gości. Trąby Jezuego, Też brzmiały donośnie. Brzmiały donośnie, Czasem, za dużo widzę. Lecz, nie mogę zamknąć oczu, Na szali leży, śmierć i życie, Ja widzę, to na każdym kroku. Czasem, za dużo widzę, Lecz, nie mogę zamknąć oczu. Na szali leży, śmierć i życie, Ja widzę, to na każdym kroku. O u u…