Popatrz ile dziewcząt Spaceruje po ulicy. Wszystkie jakoś dziwnie, Oglądają się za nami. Może przystojny jestem? Że wszystkie marzą o mnie w snach? Może im kogoś przypominam? Że tak gapią się. Popatrz ile dziewcząt Spaceruje ulicami. Wszystkie jakoś dziwnie, Oglądają się za nami. Może, chcą nas w pamięci mieć? Sława, to bardzo miła rzecz. Może znów były na koncercie? Czemu tak gapią się? Co to jest, co to jest? Nie wiem sam, dlaczego tak. Gapią się, gapią się. Ciągle gapią się. Popatrz ile dziewcząt Spaceruje ulicami. Wiemy już, dlaczego, Oglądały się za nami. Szliśmy przed chwilą, Wzdłuż przez park. Każdy, z nas przez pomyłkę siadł. Na ławce świeżo malowanej, O jej, co za pech. Pech, pech, pech, pech Pech, pech, pech... Popatrz ile dziewcząt Spaceruje ulicami. Wiemy już, dlaczego, Oglądały...