We włosach kliwii kwiat Dla Ciebie miły. Kolczyków ciepły blask Dla Ciebie miły. Pudruję nosek I węgielkiem czernię brwi, Szal cienki jakby z mgły Dla Ciebie miły. Korali sznurki trzy Dla Ciebie miły. Dobrze, że siostry mi pożyczyły. Pierścionek miota skry I jak prawdziwy lśni, Lusterko powiedz, czy Nieładnie mi. Choć jeden raz, Żebym była tak piękna. Dziś właśnie dziś, Bo wieczorem na bal Z tamtą drugą masz przyjść. Spostrzegasz mnie, Nagle serce Ci pęka. Ta scena mi, Każdej nocy się śni, Od wieczora po świt. We włosach kliwii kwiat Dla Ciebie miły. Kolczyków ciepły blask Dla Ciebie miły. Pudruję nosek I węgielkiem czernię brwi, Szal cienki jakby z mgły Dla Ciebie miły. Korali sznurki trzy Jak mi w nich ładnie, Że dziś płakałam Nikt nie odgadnie. Przyjdź ukochany przyjdź, Ubawisz Ty się dziś, Lusterko mówi mi, Że mogę iść. We włosach kliwii kwiat Dla Ciebie miły. Kolczyków ciepły blask Dla Ciebie miły. Pudruję nosek I węgielkiem czernię brwi, Szal cienki jakby z mgły Dla Ciebie miły. Korali sznurki trzy Jak mi w nich ładnie, Że dziś płakałam Nikt nie odgadnie. Przyjdź ukochany przyjdź, Ubawisz Ty się dziś, Lusterko mówi mi, Że mogę iść.