Ty dziewczyno nie będziesz już sama, Z tobą ten, z którym pójdziesz przez świat. Za to jutro rozstaniesz się z mamą, Z marzeniami dziecięcych swych lat. Co nam raj, gdy jesteśmy we dwoje, Duet serc nam powie bez słów. Że od dzisiaj tyś mój a ja twoja, I, że jutro uśmiechniesz się znów. Co nam raj, gdy jesteśmy we dwoje, Duet serc nam powie bez słów. Że od dzisiaj tyś mój a ja twoja, I, że jutro uśmiechniesz się znów. Cały świat nam do stóp, W rytmie walca wirując się ściele. Czy to sen, że ten ślub, To kochani jest nasze wesele. Czy to łza w oku twym, Czy to blask tych obrączek, co złocą nam dłonie. Kiedy walc jeszcze raz złączy nas, Świat pomieści się w białym welonie. Młode lata i dni samotności, Spłoną dzisiaj, ulecą jak dym. Tylko miłość się w sercu rozgości, Z losem splecie się dobrym i złym. Swych rodziców ucałuj przed progiem, W białej sukni wybierasz się w dal, Żegnaj młodość, lecz witaj mój drogi, Dziś wesele, więc na cóż ten żal. Swych rodziców ucałuj przed progiem, W białej sukni wybierasz się w dal, Żegnaj młodość, lecz witaj mój drogi, Dziś wesele, więc na cóż ten żal. Cały świat nam do stóp, W rytmie walca wirując się ściele. Czy to sen, że ten ślub, To kochani jest nasze wesele. Czy to łza w oku twym, Czy to blask tych obrączek, co złocą nam dłonie. Kiedy walc jeszcze raz złączy nas, Świat pomieści się w białym welonie. Tyle dni ile gwiazd wciąż przede mną, Biały welon przemieni się w sny. Jutro radość, bo będziesz już ze mną, Blask mych oczu odmieni złe dni. Lecz obiecaj, że w naszej podróży, Nie zawahasz się, nie zgubisz mnie. Wolę twe ciepłe dłonie od róży, Wszystkie chwile poświęcić ci chcę. Lecz obiecaj, że w naszej podróży, Nie zawahasz się, nie zgubisz mnie. Wolę twe ciepłe dłonie od róży, Wszystkie chwile poświęcić ci chcę. Cały świat nam do stóp, W rytmie walca wirując się ściele. Czy to sen, że ten ślub, To kochani jest nasze wesele. Uuuuu uuuu uuu.