Z tamtej strony jeziora, Stoi lipka zielona. A na tej lipce, na tej zielonej Trzej ptaszkowie śpiewają. A na tej lipce, na tej zielonej Trzej ptaszkowie śpiewają. Jeden mówi, moja ta, Drugi mówi jak Bóg da. A trzeci mówi Kasiu najmilsza, Czemuś Ty taka smutna. A trzeci mówi Kasiu najmilsza, Czemuś Ty taka smutna. Jak ja nie mam smutna być, Za starego każą iść I będzie także nowa komora Z tamtej strony jeziora. I będzie także nowa komora Z tamtej strony jeziora. A w tej nowej komorze, Stoi łoże zielone. A na tym łożu Na tym zielonym Kto to będzie na nim spał? A na tym łożu Na tym zielonym Kto to będzie na nim spał? Jeśli będzie stary spał, Żeby więcej już nie wstał, A jeśli młody pięknej urody, A bodajże ozłociał. A jeśli młody pięknej urody A bodajże ozłociał.