Że Ty wolisz sławnych, Pięknych i bogatych, To Ci z oczu patrzy, To są stare prawdy. Że w dorosłym życiu, Będę Ci kłopotem, Zgoda, zgoda, zgoda, Powiesz mi to potem. A na razie światła nie gaś I miłości też, Bo na obu nocy brzegach Znajdziesz tylko deszcz. A na deszczu diabły rosną, Diabły sieje wiatr. Trzymaj mnie za rękę mocno, Bo się skończy świat. To już piąta zima Naszej prowizorki, Bierzesz mnie jak cytat, Z nieciekawej książki. Że nie jestem, w końcu, Lordem i pilotem, Zgoda, zgoda, zgoda, Powiesz mi to potem. A na razie światła nie gaś I miłości też, Bo na obu nocy brzegach Znajdziesz tylko deszcz. A na deszczu diabły rosną, Diabły sieje wiatr. Trzymaj mnie za rękę mocno, Bo się skończy świat. Że ja znałem oczy, Jasne i zielone, Co patrzyły chętnie, W moją ciemną stronę. Że nie jestem Twoim Sprzętem ani kotem, Zgoda, zgoda, zgoda, Powiem Ci to potem.