To Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... To Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... Kalina... To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam... (jaką znam, jaką znam) To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam... (jaką znam, jaką znam) Działa na mnie jak narkotyk, (jak narkotyk, jak narkotyk) Gdy przychodzi do mnie w nocy, (do mnie w nocy, do mnie w nocy) A jej usta zniewalają (zniewalają, zniewalają) I nade mną władzę mają. (mają, mają, mają, mają, mają, mają) To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam... (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam, jaką znam) Me opory są daremne, (są daremne, są daremne) Patrzy na mnie, wtedy blednę, (wtedy blednę, wtedy blednę) Nie mam siły jej odmówić, (jej odmówić, jej odmówić) A jej dotyk może zgubić. (zgubić, zgubić, zgubić, zgubić) (zgubić, zgubić) To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam. To Kalina, tak na imię ona ma, Ta dziewczyna najpiękniejsza, Jaką znam... (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (jaką znam, jaką znam) (To Kalina, Kalina) (To Kalina, Kalina)