Już tyle dni, już tyle lat, Życie upływa w beznadziei pełnej trosk. Już brak nam sił i wiary brak, Tak wiele razy zakpił z nas przewrotny los. Gdy w sercu lęk, gdy w duszy mrok, Trudno nadzieję mieć na nowe, lepsze dni, Lecz trzeba nam dziś mimo to, W przyszłość uwierzyć I marzenia zmienić w czyn. Pobłogosław nas na nowe dni, Na te znane i nieznane. Co nas czeka, tego nie wie nikt. Czy nie powrócą troski, te niechciane? Pobłogosław, Panie, nas w ten czas, Twoją mocą wesprzyj nas. Tak wiele już przebrzmiało słów, Tyle obietnic danych nie spełniło się. Jak wierzyć więc, jak ufać znów, Kiedy się nie wie, co przyniesie nowy dzień? Niełatwo jest uwierzyć, gdy, Prócz rozczarowań dał nam los niewiele tak, Lecz trzeba nam wciąż naprzód iść, By znaleźć szczęście, Tego nam tak przecież brak... Pobłogosław nas na nowe dni, Na te znane i nieznane. Co nas czeka, tego nie wie nikt, Czy nie powrócą troski, te niechciane? Pobłogosław, Panie, nas w ten czas, Twoją mocą wesprzyj nas. Pobłogosław nas na nowe dni, Na te znane i nieznane. Co nas czeka, tego nie wie nikt, Czy nie powrócą troski, te niechciane? Pobłogosław, Panie, nas w ten czas, Twoją mocą wesprzyj nas.