Cygan, nie pękaj!... Wypadamy dziś za miasto, By zabawić się, Już ekipa się zebrała, Już wołają mnie. Gdzieś po drodze zabieramy Kilka naszych panienek, Które łatwo wyskakują Ze swoich sukienek, GO!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala, hip hop!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala... (ha ha ha ha ha ha) Tirli lala, tirli lala, tirli lala, hip hop!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala... Namierzają nas radary, Nie zatrzymuj się. Przecież starym polonezem Nie dogonią cię. W razie czego zresztą Łysy Z nimi układ ma, będą cicho, Kiedy pare złotych im się da! HU!!! Dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu, dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu... Po prostu... Zalewamy pałę, nie trzeźwieje nikt. Łysy śpi pod stołem już od paru dni. Dookoła się unosi gęsty, szary dym, Lola tańczy na stole Już ostatkiem sił, GO!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala, hip hop!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala... (ha ha ha ha ha ha) Tirli lala, tirli lala, tirli lala, hip hop!!! Tirli lala, tirli lala, tirli lala... Dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu... Po prostu... Cygan, nie pękaj!!! O! la la la la la la hej! O! la la la la la la hej! O! la la la la la la hej! O! la la la la la la hej! Wypadamy dziś za miasto, By zabawić się, Już ekipa się zebrała, Już wołają mnie. Gdzieś po drodze zabieramy Kilka naszych panienek, Które łatwo wyskakują Ze swoich sukienek. Dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu dalej, jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu... Jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu! Jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu! Jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu! Jedziemy na maxa, hej!!! Po prostu! Po prostu... Po prostu...