U Kazika przy kominie Stoi zawsze, ogień w płynie. U Mariana zawsze z rana, Wszyscy leją prosto z dzbana. Na melinie przy Sabinie, Bimber potokami płynie. A pan Zenek na odwyku, Piwo sączy gdzieś po cichu. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej. A u Kryśki tam na strychu, Pędzi bimber stary Zbychu. Patrzy, on tam z klientami, Jak się sączy kanałami. I pan Jurek ten skeczurek, Raz się zalał jak bachórek. Zamiast włazić na Roburek, Wsiadł w Wartburga I dał w murek. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej. Za przystankiem twarzą w glebie, Leży Heniu pewny siebie. Wracał on z tej małej kawki, Od Zuzanny swej sąsiadki. Obok w rowie leżał Władek, Właśnie wczoraj zjadł obiadek. Zjadł coś chyba niestrawnego, Obiad leżał obok niego. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej, polej, polej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, To dla mojej główki chorej. Polej, polej Jasiu polej, Chyba teraz twoja kolej. Polej, polej troszkę dolej, Nie oszukuj tylko dolej.