Spotkałem ja starą cygankę, Co pięknie wróżyła mi z kart. Spotkałem ją na małym rynku, A ona mówiła mi tak. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Wróżyła, że spotkam dziewczynę, Tak piękną jak tysiące gwiazd. Tak moje te życie upłynie, I więcej nie będę już sam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Dziś tabor cygański odjechał, I ślad po nim dawno już znikł. Lecz szczęście w mych kartach spisane, Jest wieczne i będzie w nas trwać. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam. Czarne konie, czarne konie, Gnają w siną dal. Czarne konie, czarne konie, Niosą szczęście nam.