Siedzę samotny rozmyślam o Tobie, Żal mi tamtych dni. Późnym wieczorem, gdy już zasypiam, Twój uśmiech mi się śni. Wspominam chwile, Gdy było wspaniale Szliśmy tak wśród drzew. Szliśmy objęci mam to w pamięci, Jak piękny był ptaków śpiew. Zostanę sam na zawsze sam, Bo takie zezowate szczęście mam. Dziewczynę piękną miałem i Zdradziłem ją na wszystkie dni. Patrzę na zegar północ już blisko, A ja siedzę sam. Siedzę samotny, rozmyślam o Tobie, Jak dobrze było nam. Żyć już bez Ciebie nie mogę kochana, Co było nie będzie już. Gdybyś wróciła i ze mną została, Dałbym Ci bukiet róż. Zostanę sam na zawsze sam, Bo takie zezowate szczęście mam. Dziewczynę piękną miałem i Zdradziłem ją na wszystkie dni. Zostanę sam na zawsze sam, Bo takie zezowate szczęście mam. Dziewczynę piękną miałem i Zdradziłem ją na wszystkie dni. Zostanę sam na zawsze sam, Bo takie zezowate szczęście mam. Dziewczynę piękną miałem i Zdradziłem ją na wszystkie dni.