Moja miłość bez imienia, Przyszła do mnie, nie wiem skąd? Roztańczona w światło cienia, W krótkim płaszczu i włosach blond. Chce żyć jak ja, bo koncert życzeń trwa, Mój świat to też jej świat. Skądś znam jej twarz, już była tutaj raz, Więc kpij z mych łez i ran. Moja miłość bez imienia, Śpi w kąciku smutnych serc. Wciąż nic niema do stracenia, A chce wszystko na własność mieć. Chce żyć jak ja, bo koncert życzeń trwa, Mój świat to też jej świat. Skądś znam jej twarz już była tutaj raz, Więc kpij z mych łez i ran. Moja miłość bez imienia, Przyszła do mnie nie wiem skąd? Roztańczona w światło cienia, W krótkim płaszczu i włosach blond. Moja miłość bez imienia, Nic ważnego, gwiezdny pył. Trud i błazen znów są razem, Tylko nie wiem, kto jest, kim.