No to czego chcesz? Moje kiecki chcesz, to bierz. Nie bogaty z ciebie czart. Bierz, co chcesz! Czarne perfumy, tuzin kart. No to o co grasz? Parę oczu chcesz, to masz. Parę kobiet, parę dat. Bierz, co chcesz! Gramy na forsę: Szach i mat. Pan unosi brew, Pan apetyt ma na krew, Bardzo proszę, podpis mój. Jasna rzecz, gra jest o skórę, Nie o strój. No, jak tak to tak, Jest pergamin, sznur i hak. Popatrz diable, prosto w twarz, Graj va banque. Moje warunki dawno znasz, Na pokuszenie zawiedź mnie, W niebo piekło ze mną zagraj raz. Przypomnij zapach grzechu, wstrzymaj czas. Ach, na pokuszenie, Zawiedź, zawiedź, Zawiedź, zawiedź mnie. No to czego znów? Już dostałeś stada krów I czerwony nosisz pas, A ty co? Nowe rozdanie, jeszcze raz? Gwiżdżę na ten świat, Chcesz, to gramy, bo to grat. Miska wody, mury gór, Szary świt, czarne perfumy, Błagań chór. Na pokuszenie zawiedź mnie, W niebo piekło ze mną zagraj raz. Przypomnij zapach grzechu, wstrzymaj czas. Ach, na pokuszenie zawiedź, Zawiedź, zawiedź... Zawiedź mnie.