Anioły są takie ciche Zwłaszcza te w Bieszczadach, Gdy spotkasz takiego w górach Wiele z nim nie pogadasz. Najwyżej na ucho ci powie, Gdy będzie w dobrym humorze, Że skrzydła nosi w plecaku, Nawet przy dobrej pogodzie. Anioły są całe zielone Zwłaszcza te w Bieszczadach, Łatwo w trawie się kryją I w opuszczonych sadach. W zielone grają ukradkiem, Nawet karty mają zielone. Zielone mają pojęcie, A nawet zielony kielonek. Anioły bieszczadzkie, Bieszczadzkie anioły, Dużo w was radości I dobrej pogody. Bieszczadzkie anioły, Anioły bieszczadzkie, Gdy skrzydłem cię dotkną, Już jesteś ich bratem. Anioły są całkiem samotne, Zwłaszcza te w Bieszczadach. W kapliczkach zimą drzemią, Choć może im nie wypada. Czasem taki anioł samotny Zapomni dokąd ma lecieć I wtedy całe Bieszczady, Mają szaloną uciechę. Anioły bieszczadzkie, Bieszczadzkie anioły, Dużo w was radości I dobrej pogody. Bieszczadzkie anioły, Anioły bieszczadzkie, Gdy skrzydłem cię trącą, Już jesteś ich bratem. Anioły są wiecznie ulotne Zwłaszcza te w Bieszczadach, Nas też czasami nosi, Po ich anielskich śladach. One nam przyzwalają I skrzydłem wskazują drogę I wtedy w nas się zapala, Wieczny bieszczadzki ogień. Anioły bieszczadzkie, Bieszczadzkie anioły, Dużo w was radości I dobrej pogody. Bieszczadzkie anioły, Anioły bieszczadzkie, Gdy skrzydłem cię musną, Już jesteś ich bratem. Anioły bieszczadzkie, Bieszczadzkie anioły, Dużo w was radości I dobrej pogody. Bieszczadzkie anioły, Anioły bieszczadzkie, Gdy skrzydłem cię musną, Już jesteś ich bratem.