Jestem w Tobie zakochany, Już nie mogę poznać siebie. Porzuciłem wszystkie plany, Bo ja kocham, tylko Ciebie. Ranek kwitnie nad polami, Na wyznanie przyszła pora. Jestem w Tobie zakochany, Nie od dzisiaj, nie od wczoraj. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Jakże chciałbym ujrzeć kiedyś, Swe odbicie w smutnych oczach. Jakże chciałbym móc uwierzyć, W to, że kiedyś mnie pokochasz. Ja o Tobie ciągle myślę I jednego, tylko pragnę, Żebyś chciała, choć z daleka, Choć przez chwilę spojrzeć na mnie. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Byłaś dla mnie tęczą nieba, Złotą perłą w mojej duszy. Pozostały mi wspomnienia I nadzieja, że tu wrócisz. Dziś powracam wspomnieniami Do mych marzeń niespełnionych, Wiem, że kiedyś się spotkamy, Bo tak dłużej być nie może. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza, Lubię, gdy się śmiejesz, aż do łez. Kiedy Cię spotykam, Smutek z oczu znika Z Tobą mi tak dobrze jest. Jesteś najpiękniejsza, Jesteś najładniejsza.