Dobrze ci z nim Lecz czasami to nie on. (on, on, on) Ma inną twarz jakby Ktoś odmienił go. (go, go, go, go) Nie mów mi, że to twój pech, Ty pragniesz go, Lecz on nie wróci. Czyj był błąd? Ty jedna wiesz, Na niebie mrok a w sercu smutek. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat. Wierzyłaś mu Jednak on okłamał cię. (cię, cię, cię) Nie szukaj go i nie wzywaj S.O.S. (s.o.s.) Nie mów mi, że to twój pech, Ty pragniesz go, Lecz on nie wróci. Czyj był błąd? Ty jedna wiesz, Na niebie mrok a w sercu smutek. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat. Sama, ciągle sama, Dobrze wiesz to nie twój Adam. Sama, ciągle sama, Życie twoje to gorzki dramat.