Ciotka Klotka, patrzcie dzieci Na kokardach w górę leci, Na kokardach na błyszczących Z walizkami mknie pod słońce. Przeleciała nad ulicą I zamiotła dach spódnicą. Na kominie była chwilę, Czy to ciotka? Czy motylek? Ciociu, ciociu nie bądź taka, Wracaj zaraz do Tik-Taka Nie siedź długo w górze tam, Bo bez Ciebie smutno nam. Ciociu, ciociu nie bądź taka, Wracaj zaraz do Tik-Taka Nie siedź długo w górze tam, Bo bez Ciebie smutno nam. Pędzi ciotka z szumem wielkim Gubi w locie pantofelki, Może z UFO chce się spotkać, Fruwająca ciotka Klotka. Leci, leci wciąż do góry I roztrąca nosem chmury, Co to będzie, co się stanie, Gdy nie zjawi się w programie? Ciociu, ciociu nie bądź taka, Wracaj zaraz do Tik-Taka Nie siedź długo w górze tam, Bo bez Ciebie smutno nam. Ciociu, ciociu nie bądź taka, Wracaj zaraz do Tik-Taka Nie siedź długo w górze tam, Bo bez Ciebie smutno nam. Ciociu, ciociu nie bądź taka, Wracaj zaraz do Tik-Taka Nie siedź długo w górze tam, Bo bez Ciebie smutno nam.