Już minęły dni, gdy mówiłaś mi, Że tak ci dobrze jest ze mną. Zabrał cię świat i zaginął twój ślad. Znowu jestem sam I w tęsknocie trwam. Łudząc się myślą tajemną, Że wrócisz tu, czekam cię, dzień po dniu. Pamiętasz Capri Wśród kwiatów i słońca. Pamiętasz morze niebieskie wśród skał. Tam nasza miłość zakwitła gorąca, Wiosną świat cały do nas się śmiał. Pamiętasz Capri, te nasze poznanie, Wycieczki łodzią, spacery wśród palm. W mojej pamięci ten obraz zostanie, A w mym sercu, tęsknota i żal. W lazurowej grocie czekam Tak jak dawniej, dzisiaj znów, Aż zawołasz mnie z daleka, Dźwiękiem melodyjnych twych słów. Pamiętasz Capri Tę wyspę kochanków, Gdzie nasza miłość Skończyła się już. W srebrze wieczorów I w złocie poranków, Piękne Capri wśród słońca i róż. Nic nie piszesz mi, Gdy mijają dni W trudnym czekaniu na ciebie. Byłaś mym snem, co nie wróci, ja wiem. Łodzią z nurtem fal Płynę w jasną dal, Jak złoty obłok na niebie I wiatru wiew, niesie mój tęskny śpiew. Pamiętasz Capri Wśród kwiatów i słońca. Pamiętasz morze niebieskie wśród skał. Tam nasza miłość zakwitła gorąca, Wiosną świat cały do nas się śmiał. Pamiętasz Capri, te nasze poznanie, Wycieczki łodzią, spacery wśród palm. W mojej pamięci ten obraz zostanie, A w mym sercu, tęsknota i żal. W lazurowej grocie czekam Tak jak dawniej, dzisiaj znów, Aż zawołasz mnie z daleka, Dźwiękiem melodyjnych twych słów. Pamiętasz Capri Tę wyspę kochanków, Gdzie nasza miłość Skończyła się już. W srebrze wieczorów I w złocie poranków, Piękne Capri wśród słońca i róż.