Z młodzieńczych lat wyrwane słowa, Świeczka od świeczki pali wesoło. Stare uliczki Krzywego Koła, Słońcem południa, barwą wokoło. Stare uliczki, Krzywego Koła, Słońcem południa, barwą wokoło. Ciepłe, wesołe, Ciągle nie zmienne, Kamienne schodki Starego Miasta. Porosły baśnią, porosły pieśnią, Rozmów wszelakich, Z pamięci własnej. Porosły baśnią, porosły pieśnią, Rozmów wszelakich, Z pamięci własnej. Kamienne schodki Brzozowa, Bugaj, Kamienne schodki dzwonów pacierze, Kiedy wychodzisz wpadasz w zaułek, Harmonii dźwięki wychodzą skoczne, Kiedy wychodzisz wpadasz w zaułek, Harmonii dźwięki wychodzą skoczne. I znów cię kusi jasna dziewczyna, A ty jej śpiewasz, dolewasz wina. Przebrzmiałe zwrotki, Kamienne schodki, Zostaną w naszej pamięci zawsze. Przebrzmiałe zwrotki, Kamienne schodki, Zostaną w naszej pamięci zawsze.