Wiem, nie umiesz być niczyja, Wiem, tęsknota cię zabija, Wiem, a jednak nie rozumiem. Chcę rozpalić tu ognisko, Chcę być z tobą bardzo blisko, Chcę, a jednak wciąż nie umiem. Wybuduję most Nad najszerszą z rwących rzek, Abyś mogła przejść na mój brzeg. Wybuduję most, Z rozświetlonych słońcem chmur, Złączę morza szum z ciszą gór. Ja wiem, pozostać nie chcesz niczyj. Wiem, twoja tęsknota krzyczy. Wiem, a jednak mi uciekasz. Ty chcesz niepokój swój pokonać. Chcesz naprawdę się przekonać. Chcesz, za długo jednak czekasz. Wybuduję most Nad najszerszą z rwących rzek, Abym mogła przejść na twój brzeg. Wybuduję most Z rozświetlonych słońcem chmur, Złączę morza szum z ciszą gór. Wybudujmy most, Niech już nic nie dzieli nas. Złączmy z nowym dniem przeszły czas. Wybudujmy most, Co połączy światy dwa. Jednym jesteś ty, a drugim ja. Wybudujmy most, Zapatrzeni w tęczę tęcz! Wybudujmy most, dwojga serc. Wybudujmy most, Co połączy z nocą dzień, Z lodem ognia żar, z blaskiem cień. Wybuduję most, bo kocham cię!