Coś na złość, Coś na dość raz jeszcze weźmiesz, nim Obiecasz, że już skończysz z tym. Coś na nie, coś na źle tak by odnaleźć się, I tylko tyle Ci się chce! Ja wiem, nie będzie łatwo poczuć, że się żyje. Może jednak warto nie poddawać się. Masz siłę, masz wiarę Raz jeszcze pozbieraj się. Nie żyjesz za karę, nie. Masz wiarę, masz siłę Choć siebie czasami dość Twe serce znów bije, choć. Tak jak Ty podłych dni ciągle za dużo mam, Użalam się nad sobą sam. Nudzę się, jem i śpię i ciągle patrzę wstecz, Lecz nie dam się zamienić w rzecz! Ja wiem, nie będzie łatwo poczuć, że się żyje. Może jednak warto nie poddawać się. Masz siłę, masz wiarę Raz jeszcze pozbieraj się. Nie żyjesz za karę, nie. Masz wiarę, masz siłę Choć siebie czasami dość Twe serce znów bije, choć. Tak jak ja wiarę masz, Tak jak ja cel już znasz. Masz siłę, masz wiarę Raz jeszcze pozbieraj się. Nie żyjesz za karę, nie. Masz wiarę, masz siłę Choć siebie czasami dość Twe serce znów bije, choć.