Wszystkich nudzi Ta sama stara śpiewka, Ale może jeszcze nie jest za późno. Ja jednak widzę nic z tego, Co dzień jeden Coraz głupszy od drugiego. Krew jak śnieg. Opamiętajcie się. Krew jak chleb! Ostateczny krach Systemu korporacji Wizualizuje owszem się. Ma się zacząć Kiedy wrócę z wakacji, Na razie nie jest jeszcze Całkiem, całkiem źle. Krew jak śnieg. Opamiętajcie się. Uciszcie się! Aaa... Nie wszystko równie Dobrze się sprzedaje, Niewiele już gorszego może być. Sztuka sługą polityki, Czemu bracie Robisz "ku***" z muzyki? Hej... Krew jak śnieg. Opamiętajcie się. Śnieg jak chleb! Dawajta!... Do jutra ma być Wszystko posprzątane! Do jutra tu porządek musi być! Ja jednak słyszę kół stukot, Na Boga, nie słuchajcie Tych głupot! Hej... Krew jak śnieg. Opamiętajcie się. Jest zupełnie źle! Krew jak chleb. Chleb i wino. Wino i krew! Wino i śpiew! [No i rozumiesz wszyscy "naje**ni"...]