Piękny dzień kończy się, Wstaje nowa noc. Widzę cię w każdym śnie Mówisz do mnie, dość. Błądzisz wciąż w oczach mych W ciele, duszy mej, Chciałbym cię ciągle mieć Lecz to tylko sen. Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być? Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być? Z oczu mych płyną łzy Bardzo ranisz mnie. Nie mów nic, tylko przyjdź Tak jak w moim śnie. Znowu dzień kończy się Czekam chwili tej. Jesteś tu blisko mnie, Lecz to tylko sen. Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być? Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być? Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być? Bo wszystkie noce Wciąż spędzam z tobą Lecz wciąż cię tracę skoro świt. Ty jesteś mego życia ozdobą Dlaczego nie chcesz ze mną być?