Kochać Cię to dziwnie boli, Lecz nie kochać jeszcze gorzej. Uciec chcę od Twej niewoli, Bo już nic mi nie pomoże. Cały świat u stóp swych miałaś, Ja ze szczęścia byłem pijany. Ty się ze mnie śmiałaś, śmiałaś, Żem naiwnie zakochany. Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia! Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia! Wszystko Tobie dać dziś chciałem, Noc i dzień, zimę i lato. Jak ten głupi Cię kochałem, Co dobrego mam dziś za to? Brak mi słów i brak litości, Nie mam żadnych sentymentów. Dla fałszywej Twej miłości Już nie będzie „happy endu”. Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia! Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia! Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia! Moja rozpieszczona damo Precz z miłością naciąganą! Dziś się kończą me zmartwienia Żegnam Ciebie, do widzenia!