Nie bój się dotknij gdzie chcesz, Gryzę coraz lżej. Zrób, co chcesz, a potem weź Dam oswoić się. Znasz dokładnie swój fach, Więc pozwalam ci siąść. Wezmę ciebie pod dach I maskotką mi bądź. Nie bój się Weź mnie gdzie chcesz, Już nie będę gryźć. Tylko daj przedtem coś zjeść, Tylko daj coś pić. Gdy policzę do stu, Sama, sama nago tu stań. Niepotrzebny, niepotrzebny ci strój, W złotej klatce ze ścian. Nie, nie bój się Weź mnie gdzie chcesz. Znasz dokładnie swój fach, Już nie będę gryźć. Więc pozwalam ci siąść Tylko daj przedtem jeść. Wezmę ciebie pod dach Tylko daj przedtem pić I maskotką mi bądź. Nie bój się, dotknij gdzie chcesz, Gdy policzę do stu, Gryzę coraz lżej, Sama nago tu stań. Zrób, co chcesz, a potem weź Niepotrzebny ci strój, W złotej klatce ze ścian.