Słuchać w pełnym słońcu, Jak pulsuje ziemia. Uspokoić swoje serce, Niczego już nie zmieniać I uwierzyć w siebie, porzucając sny To twój bunt przemija, a nie ty. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Widzieć parę bobrów Przytulonych nad potokiem, Nie zabijać ich więcej, Cieszyć się widokiem. Nie wyjadać ich wnętrzności, Nie wchodzić w ich skórę. Stępić w sobie instynkt łowcy, Wtopić w naturę. I nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Wybrać to, co dobre, Z mądrych starych ksiąg. Uszanować swoją godność, Doceniając ją, A gdy wreszcie uda się, Własne zło pokonać, Żeby zawsze mieć przy sobie, Czyjeś ramiona. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Wyczuć taką chwilę W której kocha się życie I móc w niej być stale Na wieczność w zachwycie. W pełnym słońcu dumnie, Na własnych nogach, Może wtedy będzie można Ujrzeć uśmiech Boga. I nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Nie wiesz, nie wiesz Nie rozumiesz nic. Przejść wielką rzekę Bez bólu i wyrzeczeń. Przejść wielką rzekę Bez bólu i wyrzeczeń. Przejść wielką rzekę Bez bólu i wyrzeczeń. Przejść wielką rzekę Bez bólu i wyrzeczeń. Przejść wielką rzekę Bez bólu i wyrzeczeń. Przejść wielką rzekę...