Kończy się tydzień, nie ma nadziei, Że następny coś jeszcze zmieni. Złość jest niedobra, gdy z tobą stoję, Gdy ciebie widzę, gdy ciebie czuję. Kończy się rok i słuchaj słowa, By zacząć to wszystko od nowa. Obejrzyj to sobie, Sam sobie odpowiedz. Sam sobie odpowiedz. I czy tego chcesz, Czy o to chodzi, Bym w złości tu przychodził, Porównaj to z resztą, Wybierz wartość największą. Ja chciałbym zobaczyć To wszystko raz jeszcze, Raz jeszcze to wszystko Zobaczyć ja chciałbym. Porównaj to z resztą, Wybierz drogę najlepszą. Jak to jest, Gdy wchodzisz w moją głowę, Co tutaj jest typowe, Z tobą jest od nowa, Porównaj to z nami, Czarnych słońc milionami. Czy warto jest, Czy warte to wszystko, By czynić upadek, Porównaj to z resztą, Wybierz drogę najlepszą. A w mojej głowie słońc milionami, Karuzela nocą lśni. Na niej jesteśmy sami, Ja i ty.