Skąd ta światłość na niebiosach, Czy już wstaje dzień? To latarnie zapalili aniołowie swe. Co za wojsko maszeruje, Po pagórkach chmur? To zastępy są niebieskie, To aniołów chór. Czy to pożar, czy to słońce Skąd tak wielki blask? Do dzieciątka do stajenki, Gwiazda wiedzie nas. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Co zdarzyło się w stajence, W ten zimowy czas? Maria syna porodziła, Który zbawi nas. Czy w stajence niemowlęciu, Nie dokucza mróz? Maria siankiem je przykryła, Ciepło dziecku już. Czy nie boi się maleństwo, Czy nie smutno mu? Pastuszkowie kolędują, Dzieciątku do snu. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie, W śnieżnej nocy chłód? Do Betlejem, do stajenki, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie? Do Betlejem, do Betlejem, By zobaczyć cud. Gdzie idziecie aniołowie? Do Betlejem, do Betlejem, By zobaczyć cud.