Kolejny dzień staram się pozbierać, Nie wiele o tym wiem, Kolejny dzień staram się zrozumieć, Co zdarzyło się. Pamiętam jak razem z letnim deszczem, Spadłeś z nieba mi, Pamiętam jak wszystko oszalało, Pogoda Ja i Ty. Czekam aż znów spadnie deszcz, Gdy całe miasto w słońcu kąpie się. Czekam aż znów spadnie deszcz, W kroplach deszczu Cię odnajdę wiem. Wiem. Od tamtych chwil miasto pachnie tobą, Mosty, park i bzy, Od tamtych chwil każdy, kogo mijam, Wygląda tak jak Ty. Czekam aż znów spadnie deszcz, Gdy całe miasto w słońcu kąpie się. Czekam aż znów spadnie deszcz, Może wrócisz z deszczem, Może wrócisz z deszczem, Wrócisz do mnie. Niech pada, niech pada, Czekam, czekam, czekam. Czekam aż znów spadnie deszcz, Gdy całe miasto w słońcu tonie, Tonie a Ja, Czekam aż znów spadnie deszcz, I choć nie pamiętasz o mnie, Ja pokochałam, pokochałam deszcz. Deszcz.