Gdy nazbyt nas już zmęczy Wspaniałość świata mężczyzn, W świat nieco niższy rangą Poprowadzi nas czasami białe tango. Mmm... To tango, w którym dama Wybierać może sama. Na balu to wyjątek, Ale świat to już nie jest bal, Świat to już nie jest bal, Mmm… to już inny ma sens. Tylko białe tango mówi nam, że Ja wybieram ciebie tak jak ty mnie I nikt nam nie może wzbronić dziś, W białe tango iść, w białe tango iść. Urok tego tanga bierze się stąd, Że jest symetryczne dla obu stron, A więc się postaraj abyś ty i dziś Był tym, z którym zechcę W białe tango iść. Choć przecież zagrożenia W tym nie ma ani cienia I o tym jest piosenka, Że świat nadal jest panowie W waszych rękach. Wy wiecie przecież, że my My same tego chcemy, Aa… tango białe tango Ach to nic cóż to znaczy, gdy Jest tak jak chcecie wy A przecież zawsze tak jest… Tylko białe tango wciąż mówi, że Po to cię wybieram byś wybrał mnie, Że tańczycie w naszych życzeń takt Tango mówi tak, tango mówi tak. Lecz nie bierzmy tego serio nie, W końcu takie tango cóż ono wie. Byleby nie tańczyć by je nucić dziś, By dziś tak, jak co dzień W białe tango iść. Aaaaaaa aaaaaa... La la la la la la la la... Aaaaaaa aaaaaa... La la la la la la la la... Urok tego tanga bierze się stąd, Że jest symetryczne dla obu stron, A więc się postaraj abyś ty i dziś Był tym, z którym zechcę W białe tango iść. Mmm…