Na imię miał Fernando I po ulicach śnił się za mną Jak mój własny cień. Na imię miał Fernando A w oczach jego było tyle smutku, Tyle zła, aż dnia pewnego Odszedł gdzieś daleko w siną dal. Gdzie jesteś mój Fernando? Odszedłeś, nagle tak, że w Moje serce wkradł się żal. Gdzie jesteś mój Fernando? Nadzieja szczęścia znikła Razem z tobą jak zły sen I już nie wrócą chwile, Złudzeń, marzeń, nie o nie. Czy ty słyszysz, że ja wołam cię, A wróć tu wróć, Fernando. Twoje serce dziś dla ciebie jest, Więc proszę wróć, Fernando. Szczęście moje jeszcze, Kiedyś znów, uśmiechnie się I będziemy jeszcze razem śnić Tak ja i ty, Fernando. Czy ty słyszysz, że ja wołam cię, A wróć tu wróć, Fernando. Twoje serce dziś dla ciebie jest, Więc proszę wróć Fernando. Szczęście moje Jeszcze do nas znów, uśmiechnie się I będziemy jeszcze razem śnić, Tak ja i ty, Fernando.