Mówisz, że masz już dość Chociaż znów jesteś całkiem blisko. Mówisz, że musisz odejść stąd, Że marzenia to nie wszystko. Tylko tak znajdziesz swoje miejsce, Odejdź więc i nie mów nic. Złap za ogon swoje szczęście, Tak naprawdę może być! Zuza, powiedz mi dlaczego nie chcesz? Zuza, to mnie wkurza! Zuza, kochasz mnie i ze mną będziesz, Zuza. Hmm! Zuza, po co mam się tak przejmować? Zuza, nie chcę rozstań! Zuza, całuj mnie i ze mną zostań, Zuza. Może chcesz zmienić coś Mówisz, że nic już nie pasuje. Uh! Może chcesz zrobić mi na złość, Przy okazji wszystko psujesz! Dobrze wiesz, wszystko można zmienić. Każdą rzecz i każde "tak" na "nie", Lecz zatęsknisz tej jesieni, Gdy zamienisz także mnie! Zuza, powiedz mi dlaczego nie chcesz? Zuza, to mnie wkurza! Zuza, kochasz mnie i ze mną będziesz, Zuza. Hmm, hmm... Zuza, po co mam się tak przejmować? Zuza, nie chcę rozstań! Zuza, całuj mnie i ze mną zostań, Zuza, Zuza, Zuza. Zapomniałaś, że miły ze mnie gość, Nie zmieniłem się, ciągle mam to coś! A ty kochasz mnie, kiedy jest ci źle, Kiedy dobrze też, Przecież wiesz, przecież wiesz! Zuza, powiedz mi dlaczego nie chcesz ze mną? Zuza. Zuza, Zuza. Zuza, powiedz mi dlaczego nie chcesz? Zuza, to mnie wkurza! Zuza, kochasz mnie i ze mną będziesz, Zuza, Zuza. Zuza, po co mam się tak przejmować? Zuza, nie chcę rozstań! Zuza, całuj mnie i ze mną zostań, Zuza, Zuza, Zuza. Zuza.