Nie będę więcej płakał, Nie uronię nawet łzy. Spójrz, jestem już innym człowiekiem, Tak teraz wiem, że to ja. Od teraz świat ma inny smak I wiem, że warto żyć. Los nie szczędząc trosk, Dał drugą szansę mi. Otwierając oczy, Bym mógł dostrzec swój błąd I to, co miałem już od lat, Swe prawdziwe ja. Stoję tu, czuję i myślę jak ty, jak ty. Zgłębiam ból, to droga do wszystkich cnót. Teraz już wiem, poznanie prawdy zwiększa udrękę dnia. Lecz dzięki niej uwalniam się od zła. Otwierając oczy, Bym mógł dostrzec swój błąd I to, co miałem już od lat, Swe prawdziwe ja. Otwierając oczy, Bym mógł dostrzec swój błąd I to, co miałem już od lat, Swe prawdziwe ja. On otworzył mi oczy, Bym mógł dostrzec swój błąd I to, co miałem już od lat, Swe prawdziwe ja. On otworzył mi oczy, Bym mógł dostrzec swój błąd I to, co miałem już od lat, Swe prawdziwe ja.