Gwiazdami niebo błyska, Gwiazdami fale drżą, Lecz spójrz na gwiazdy z bliska: Ach, to światła Warszawy są... Już dzisiaj nie daleko, Już dudni gwarem most... Tym mostem ponad rzeką, Do miasta trafimy wprost. I co mi jeszcze trzeba: Warszawa, ja i ty, A w górze błękit nieba, Ach, to już wystarczy mi... Wśród ruin pokoik mały, Maleńkie okna, drzwi, To jest majątek mój cały, Ale to wystarczy mi... Że tam ktoś bogatszy, Że pieniądze ma. Lecz ten ktoś nie patrzy Tak na Wisłę z okna, Co dzień jak ja. Więc co mi jeszcze trzeba, Gdy Wisła w dole lśni, A w górze błękit nieba, Ach, to już wystarczy mi! Że tam ktoś bogatszy, Że pieniądze ma. Lecz ten ktoś nie patrzy Tak na Wisłę z okna, Co dzień jak ja. Więc co mi jeszcze trzeba, Gdy Wisła w dole lśni, A w górze błękit nieba, Ach, to już wystarczy mi! Ach! Warszawa, ja i ty Ach, to już wystarczy mi!