Budujemy nowy dom, Jeszcze jeden nowy dom, Naszym przyszłym, Lepszym dniom Warszawo. Każdą pracę z nami mnóż, Każdą pracę z nami dziel, Bo to jest nasz wspólny cel Warszawo. Od piwnicy, aż po dach Niech radośnie rośnie gmach Naszym snom i twoim snom Warszawo. Niech się mury pną do góry, Kiedy dłonie chętne są, Budujemy betonowy Nowy dom. Już dość narzekań i gderań I tylko chciej i tylko spójrz, Jak rośnie w krąg. Muranów, Mirów, Mokotów, Żerań, Wspólne dzieło naszych rąk. Więc chodź i zakasz rękawy, Do ręki kielnię bierz i stawaj z nami tu. Bo to dla niej, dla naszej Warszawy, Tak codziennie, tak bez tchu. Budujemy nowy dom, Jeszcze jeden nowy dom, Naszym przyszłym, Lepszym dniom Warszawo. Każdą pracę z nami mnóż, Każdą pracę z nami dziel, Bo to jest nasz wspólny cel Warszawo. Od piwnicy, aż po dach Niech radośnie rośnie gmach Naszym snom i twoim snom Warszawo. Niech się mury pną do góry, Kiedy dłonie chętne są, Budujemy betonowy Nowy dom. Od piwnicy, aż po dach Niech radośnie rośnie gmach Naszym snom i twoim snom Warszawo. Niech się mury pną do góry, Kiedy dłonie chętne są, Budujemy betonowy Nowy dom.