Marina, Marina, Marina, Malutkie miasteczko ją zna. Zwyczajna, portowa dziewczyna, W miasteczku już każdy ją zna. Na całym świecie znane włoskie wino Urody także nie brak tam dziewczynom, I tylko tam filmowe gwiazdy słyną O czym świadczy właśnie dziś piosenka ta. Marina, Marina, Marina, Malutkie miasteczko ją zna. Zwyczajna, portowa dziewczyna, Świeże ryby sprzedaje co dnia. Oczy wypatruje, Chłopców rozkochuje I tylko się uśmiecha, Gdy jej ktoś serce da. Oczy wypatruje, Chłopców rozkochuje I tylko się uśmiecha, Gdy jej ktoś serce da. Umberto teraz tylko ryby jada, Korrado każdą rybę długo bada, Roberto teraz ciągle opowiada, że najlepszy towar tylko ona ma. Marina, Marina, Marina, Ni gwiazda, ni sława a cud. Zwyczajna, portowa dziewczyna, W miasteczku już wie męski ród. Że zajęła serca Korrada i Roberta I koszów znowu sterta I ma piosenkę lud. Że zajęła serca Korrada i Roberta I koszów znowu sterta I ma piosenkę lud. Tej Marinie, tej dziewczynie włoskiej, Co z tą urodą także miała troski, A wciąż czekała na ten wyrok boski I na tego królewicza z bajki swej. Marina, Marina, Marina, Co marzy codziennie wśród ryb, Że może nadejdzie godzina, Aż zjawi się z bajki jej typ. Ale nie nadchodzi Rok po roku zwodzi, Słońce tu zachodzi Niezmienny życia tryb. Ale nie nadchodzi Rok po roku zwodzi, Słońce tu zachodzi Niezmienny życia tryb. Marina, Marina, Marina, Malutkie miasteczko ją zna. Zwyczajna, portowa dziewczyna, W miasteczku już każdy ją zna. Oczy wypatruje, Chłopców rozkochuje I tylko się uśmiecha, Gdy jej ktoś serce da. Oczy wypatruje, Chłopców rozkochuje I tylko się uśmiecha, Gdy jej ktoś serce da.