To nie błąd, nie grzech... O nieee... To nie błąd, że ja Pokochałem mocno tak, To nie grzech o nie Że tylko Ciebie chcę. Mogę tysiąc gwiazd rozpalić Wnet i każda Twoja jest, Szepnij więc słowa dwa, Wszystko spełni się. To nie błąd, nie grzech, Gdy szalonej miłości chcesz, To nie błąd, nie grzech Każdy może zakochać się. To nie błąd, nie grzech... To nie błąd, nie grzech... O nieee... To nie błąd gdy Ty Kochasz do utraty sił, To nie grzech o nie Gdy tulisz dłonie me. Możesz pomalować marzeniami Cały szary świat Powiedz mi życzeń sto, Wszystkie spełnię Ci. To nie błąd, nie grzech, Gdy szalonej miłości chcesz, To nie błąd, nie grzech Każdy może zakochać się. To nie błąd, nie grzech... To nie błąd, nie grzech... O nieee... To nie błąd, nie grzech, Gdy szalonej miłości chcesz, To nie błąd, nie grzech Każdy może zakochać się. To nie błąd, nie grzech... To nie błąd, nie grzech... O nieee... To nie błąd, nie grzech, Gdy szalonej miłości chcesz, To nie błąd, nie grzech Każdy może zakochać się. To nie błąd, nie grzech... To nie błąd, nie grzech... O nieee...