Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze pełną parą żyć, Gorzołeczka pić, cygarety ćmić. Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze Kochać, marzyć, śnić, No i z żoneczką w miękkim łóżeczku Wynokwiać co noc z cołkich sił. Mijajom lata czas gibko gno, Już kąsek życio za sobom mosz. Dzieci porosły tyś przybroł tyż, A co do żonki to, już nie godomy, bo Ty to nojlepiej wiesz. A co do żonki to, już nie godomy, bo Ty to nojlepiej wiesz. Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze pełną parą żyć, Gorzołeczka pić, cygarety ćmić. Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze Kochać, marzyć, śnić, No i z żoneczką w miękkim łóżeczku Wynokwiać co noc z cołkich sił. Czesem we krziżu cię strzyknie tyż, A zgaga poli bez pora dni. Ryma, kucanie, normalno rzecz. Ty sie nie przejmuj tym I po swojemu żyj, Boś jeszcze młody jest. Ty sie nie przejmuj tym I po swojemu żyj, Boś jeszcze młody jest. Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze pełną parą żyć, Gorzołeczka pić, cygarety ćmić. Chłop już po czterdziestce, A chce mu się jeszcze Kochać, marzyć, śnić, No i z żoneczką w miękkim łóżeczku Wynokwiać co noc z cołkich sił.