Dzwoni tamburyn, słychać skrzypiec dźwięk, Turkot kół, taboru głuchy brzęk. Wiatr poniesie dymu słodki smak, Wijąc śpiew, cygańskiej braci znak. Wiatr poniesie dymu słodki smak, Wijąc śpiew, cygańskiej braci znak. Płoną ogniska, echo niesie wiatr, Księżyc, gwiazdy na czardasza czas. Niech powróci zapach łąk i traw, Dorzuć drewna, niech Cygan dalej gra. Niech powróci zapach łąk i traw, Dorzuć drewna, niech Cygan dalej gra. Minęła wiosna, przyszedł smutny czas, Po ognisku został tylko ślad. My za rok spotkamy znowu się, Aby znów usłyszeć słowa te. My za rok spotkamy znowu się, Aby znów usłyszeć słowa te. Dzwoni tamburyn, słychać skrzypiec dźwięk, Turkot kół, taboru głuchy brzęk. Wiatr poniesie dymu słodki smak, Wijąc śpiew, cygańskiej braci znak. Wiatr poniesie dymu słodki smak, Wijąc śpiew, cygańskiej braci znak.